New York Community Bank (NYCB) podjął dramatyczną próbę odzyskania zaufania inwestorów, ogłaszając nowego dyrektora generalnego i zastrzyk o wartości 1 miliarda dolarów od zespołu, w skład którego wchodzi były sekretarz skarbu Steven Mnuchin.
Środowe ruchy nastąpiły po tym, jak po raporcie akcje pożyczkodawcy o wartości 114 miliardów dolarów spadły aż o 45%. NYCB poluje na inwestorów chcących kupić akcje spółki.
Po ogłoszeniu transakcji o wartości 1 miliarda dolarów akcje odbiły aż o 18%. Dzień zakończył się wzrostem o 8%.
Wśród firm, które dostarczą napar, znajdują się Liberty Strategic Capital, założona przez Mnuchina w 2021 r., a także Hudson Bay Capital, Reverence Capital Partners i Citadel Global Equities.
Razem z niektórymi menedżerami banków kupią akcje zwykłe i uprzywilejowane zamienne, skutecznie kontrolując spółkę z siedzibą w Hicksville w stanie Nowy Jork.
Ta umowa wiąże się z nową zmianą na górze. Były kontroler walutowy Joseph Otting zostaje nowym dyrektorem generalnym NYCB i jest już trzecią osobą posiadającą ten tytuł w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Transakcja ma zostać sfinalizowana 11 marca i wymaga jeszcze zgód organów regulacyjnych.
„Oceniając tę inwestycję, wzięliśmy pod uwagę profil ryzyka kredytowego banku” – powiedział Mnuchin w komunikacie prasowym. Oczekuje się, że jego firma wniesie 450 milionów dolarów, wyprzedzając innych inwestorów.
„Dzięki kapitałowi zainwestowanemu w bank wynosi ponad 1 miliard dolarów, wierzymy, że mamy wystarczający kapitał, aby dorównać lub przekroczyć wskaźnik pokrycia większych banków równorzędnych NYCB w przypadku zwiększenia rezerw w przyszłości”.
Mnuchin, który pełnił funkcję sekretarza skarbu za prezydentury Donalda Trumpa, a wcześniej był partnerem Goldman Sachs, ma doświadczenie w innym banku borykającym się z problemami.
W 2009 roku był częścią grupy inwestorów, która kupiła kalifornijskiego pożyczkodawcę hipotecznego IndyMac Bank za około 1,5 miliarda dolarów po jego przejęciu przez rząd federalny podczas kryzysu finansowego w 2008 roku.
Wraz z zespołem zmienił nazwę pożyczkodawcy OneWest i zatrudnił Ottinga, aby to zmienił. Ostatecznie OneWest został sprzedany CIT Bank za ponad 3 miliardy dolarów, a Otting pełnił później funkcję pełniącego obowiązki kontrolera waluty za administracji Trumpa.
To nowe ożywienie NYCB wiąże się z kilkoma zmianami w kierownictwie NYCB. W Otting dyrektor generalny Alessandro DiNello, który od 6 lutego pełni funkcję de facto szefa banku, w zeszłym tygodniu oficjalnie został dyrektorem generalnym po odejściu długoletniego dyrektora generalnego Thomasa Cangemi.
DiNello zostanie niewykonawczym przewodniczącym małego, dziewięcioosobowego zarządu, w skład którego wejdzie kilka nowych twarzy, w tym Mnuchin, Otting, Alan Puwalski z Zatoki Hudsona i Milton Berlinski z Reverence Capital.
„Z zadowoleniem przyjmujemy podejście, jakie Liberty i jej partnerzy przyjęli do oceny banku i z niecierpliwością czekamy na dodanie swoich spostrzeżeń w przyszłości” – powiedział DiNello. Jest to „pozytywne potwierdzenie trwającej poprawy i pozwala nam realizować naszą strategię z pozycji siły”.
Akcje NYCB po raz pierwszy zaczęły spadać 31 stycznia, zaskakując analityków obcięciem dywidendy i przeznaczeniem większej części na straty kredytowe.
Zamieszanie ponownie wybuchło po odejściu Congemi w zeszłym tygodniu, które ujawniło słabości w kontroli wewnętrznej i dziesięciokrotny wzrost straty w czwartym kwartale do 2,7 miliarda dolarów.
Kłopoty, w jakich znalazł się New York Community Bancorp, pojawiły się prawie rok po upadku Silicon Valley Bank i Signature Bank, a konfiskaty wywołały powszechną panikę wśród deponentów.
Obecnie pojawiły się nowe obawy, że rosnące słabości nieruchomości komercyjnych mogą wywołać falę w innych bankach, powodując nowy zestaw problemów.
Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę, że ekspozycje banków na nieruchomości komercyjne są „możliwe do opanowania”, ale wśród niektórych pożyczkodawców „wystąpią straty”.
Podczas przesłuchania w Waszyngtonie bank centralny powiedział prawodawcom, że jest w kontakcie z bankami, aby zapewnić im wystarczającą płynność i kapitał, aby pokryć wszelkie straty.
„Uważam, że postępujemy właściwie. Uważam, że jest to problem do rozwiązania. Poinformuję Cię, jeśli to się zmieni”.
NYCB odegrało rolę ratownika podczas ubiegłorocznego kryzysu, zgadzając się przejąć aktywa pochodzące z podpisu przejętego przez organy regulacyjne. To jednak spowodowało, że NYCB zgromadziło aktywa o wartości ponad 100 miliardów dolarów, co wzbudziło wzmożoną kontrolę ze strony organów regulacyjnych.
Te bardziej rygorystyczne wymogi skłoniły NYCB do podjęcia decyzji o obniżeniu dywidendy i odłożeniu większej kwoty na przyszłe straty z tytułu kredytów.
Przeznaczył 552 miliony dolarów, więcej niż szacowano, na pokrycie utraty wartości związanej z nieruchomościami biurowymi i mieszkaniami wielorodzinnymi. NYCB jest głównym pożyczkodawcą mieszkań z regulowanym czynszem w Nowym Jorku.
Panika rozpoczęła się w Silicon Valley Bank w marcu ubiegłego roku, kiedy bank sprzedał aktywa ze stratą i miał trudności z pozyskaniem niezbędnego kapitału.
„Sprzedając aktywa, ponosisz stratę, więc lepiej mieć kapitał przed sprzedażą aktywów” – powiedział Yahoo Finance Chris Marinak, analityk w Janney odpowiedzialny za bank.
David Hollerith jest starszym reporterem w Yahoo Finance i zajmuje się bankowością, kryptowalutami i innymi obszarami finansów.
Kliknij tutaj, aby uzyskać szczegółową analizę najnowszych wiadomości giełdowych i wydarzeń mających wpływ na ceny akcji.
Przeczytaj najnowsze wiadomości finansowe i biznesowe z Yahoo Finance